wtorek, 6 maja 2014
Dialog sklepowy i sałatka z pstrąga z mango
Dialog zasłyszany w Lidlu (pisany fonetycznie):
Kobieta w sile wieku (60+) do mężczyzny na oko równolatka:
- Weź jeszcze tego mangosa.
- Co to tegomangosa?
- To to co leży na górze i kolorem przypomina japko.
Tegomangosa wzięłam i ja z zamiarem raczej podarowania mojej rodzicielce, która po raz pierwszy ten owoc próbowała jakiś tydzień temu. I strasznie jej posmakował. Po kilku minutach cofnęłam się po drugiego, dzierżąc w dłoni pstrągasa. Ostatnio mam fazę na łączenie egzotycznych owoców z rybami i owocami morza. Zastanawia mnie co to może oznaczać. Kolejnego aliena się nie spodziewam, wyniki krwi mam dobre... Może to jakaś zawoalowana sugestia mojego cielska, że chce się udać gdzieś gdzie jest ciepło? Hmmm trzeba to przemyśleć.
Najpierw wyszedł mi:
Dressing z mango
- 1 jajko
- ok. 150-200 ml oleju roślinnego
- 1/2 mango
- 1 i 1/2 łyżeczki octu winnego białego
- 1 ząbek czosnku
- sól, pieprz
Jajko gotujemy dokładnie 3 minuty, obieramy ze skorupki i miksujemy z mango i czosnkiem. Doprawiamy solą i pieprzem. Dolewamy octu i kropla, po kropli dodajemy olej do naszej mikstury, cały czas mieszając. Przestajemy aż sos zacznie gęstnieć.
ŁG: 0,3
Gdy tak myślałam coby tu jeszcze spsocić, zaczął się do mnie uśmiechać pstrąg. I nieważne, że był to tylko jego płat, ale mówił "no weź mnie zrób, tak do sałatki, ty wiesz jak". No i jak tu odmówić odmiennemu gatunkowi? Wzięłam i zrobiłam, żeby wziąć do pracy.
Sałatkę z pstrąga z mango na liściach szpinaku:
- filet z pstrąga (ok.250g)
- 1 mandarynka
- 1 ząbek czosnku
- dwie garście młodego szpinaku (wersja mini jest wygodna)
- 1 suszona bądź świeża papryczka chilli
- 1 łyżeczka oleju arganowego
- 1 ząbek czosnku
- 1/2 mango
- dressing z mango
- garść migdałów
- garść słonecznika
Rybolca kroimy na małe kawałki i przekładamy do miski. Chilli kroimy, czosnek przepuszczamy przez praskę, z mandarynki wyciskamy sok i dorzucamy do naczynia. Pstrąg musi posiedzieć w tej marynacie jakąś godzinę. Następnie opróżniamy zawartość miski na patelnię i smażymy do miękkości (jakieś 5-7 minut). Układamy szpinak, na nim pokrojone w kostkę mango, rybkę. Polewamy dressingiem i posypujemy uprażonymi na suchej patelni migdałami i słonecznikiem.
ŁG : 0,4
Smacznego!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kradnę przepis na dressing, uwielbiam mango pod każdą postacią <3 A jeśli lubisz mieszanie ryb z cytrusami - polecam sushi :D Jeżeli kiedyś zrobisz samodzielnie to sądzę, że bardzo Ci posmakuje. Paluszki krabowe, łosoś, do tego mango i np. szczypiorek. Pyszna sprawa :D Twoja sałatka wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńJestem nałogowym sushiżercą :D
UsuńUśmiałam się :) Coś czuję, że "tegomangosa" szybko nie zapomnę ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie, jeszcze czegoś takiego nie jadłam :)
Powiem tylko, że połowę z ciężkim sercem oddałam koleżankom z pracy. Inaczej by mnie rozszarpały, tudzież rozwaliły pudełko z sałatką, wyrywając je sobie ;)
Usuń