niedziela, 8 grudnia 2013

Przedświąteczne przygotowania

Nie straszne mi sprzątanie, gotowanie, spacery, czy nawet porządkowanie zabawek. Najtrudniejszą chyba pracą każdej matki jest wymyślanie co żywe dzieci (moje w wieku 4 lat) mogą robić by się nie nudzić przez chociaż chwilę. Dzisiaj padło na robienie ozdób z masy solnej. Co jest do tego potrzebne? Oprócz oczywistej oczywistości, czyli masy solnej potrzebne są : foremki do ciastek i cerata na stół. Starsze mogą same coś ulepić. W moim przypadku był to obrus foliowy, który ostał się po urodzinach chłopaków. Idealny by można było wszystko szybko uprzątnąć.



Masę solną robimy z:

- szklanki mąki
- szklanki soli
- pół szklanki wody
Wszystkie składniki wsypujemy do miski i ugniatamy ciasto (ma odchodzić do rąk).



Potem wykrawamy z nich "ciasteczka".


Gorsze jest potem czekanie aż się nasze dzieła sztuki wysuszą. Aby przyspieszyć ten proces wsadziłam je do piekarnika nastawionego na 120 st. C. Suszyły się około godziny.



Potem już tylko farby w ruch i oto jak wygląda nasze dzieło.


A Wy? Jakie macie sposoby na nudę u dzieci?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz